Zwyczajowe przekonanie głosi, że pracownicy fizyczni zarabiają niewiele ponad średnią krajową. Z drugiej jednak strony spotykamy się ze stale rosnącym zapotrzebowaniem na usługi specjalistów z zawodowymi uprawnieniami. Młodych ludzi zachęca się do podjęcia konkretnego zawodu nie tylko mnogością atrakcyjnych ofert pracy, ale również zarobkami właśnie.
Jak zatem przedstawia się ta sytuacja w rzeczywistości oraz w odniesieniu do operatorów koparek – najbardziej popularnego sprzętu budowlanego? Ostatnie badania wskazują, że mediana płac operatorów koparek oraz koparko-ładowarek wynosi 4500 złotych brutto. Biorąc pod uwagę, że 95% z nich zatrudnionych jest na umowę o pracę, to na rękę zarabiają średnio 3200 złotych. Jest to zatem o 100 złotych mniej niż przeciętne wynagrodzenie, ale zdecydowanie więcej niż wynosi najniższa pensja krajowa.
Stereotypy o niskich zarobkach pracowników fizycznych muszą odejść więc do lamusa. Zastanawiające jednak, że na świadczenia socjalne może liczyć zaledwie 10% z nich. W przypadku pracy za granicą, wynagrodzenia są zdecydowanie większe, więc z całym przekonaniem można stwierdzić, że praca operatorów sprzętu budowlanego opłaca się. Przykładowo, na Islandii przeciętne wynagrodzenie dla operatora koparki wynosi 3000 euro miesięcznie – netto! Dodatkowo gwarantowane jest zakwaterowanie i koszty przejazdów.
3000zł netto/ mc operator koparki! Olbrzymie pieniądze Polsce. Kasierka na kasie w lidlu ma 2700. Ratownik wodny 3200. Śmiech na sali. Marne pieniądze za odpowiedzialną pracę. kilku operatorów ginie miesięcznie w Polsce. Najważniejsze, że szef się buduje, rozwija i wyjeżdza na drogie wczasy. Kto mądry dawno to rzucił, lub wyjechał.