Sporo nasłuchałem się na temat tego jak łatwo jest znaleźć pracę na budowie w Tarnowie, zwłaszcza gdy jest się posiadaczem uprawnień operatorskich do obsługi sprzętu budowlanego. Moi koledzy z zawodówki opowiadali, że poszukiwania zatrudnienia zajęły im nie więcej niż dwa tygodnie, a każdy pracodawca witał ich z otwartymi ramionami. Nie wiem czy jest to prawda czy nie, ale mój przypadek pokazuje, że znalezienie pracy w zawodzie operatora sprzętu wcale nie jest takie łatwe, albo po prostu ze mną jest coś nie tak.
W przypadku większości ofert pracy, na które zaaplikowałem, mój profil zawodowy spełniał wszystkie, albo prawie wszystkie wymogi zawarte w ogłoszeniu. Jedynym elementem, którego nie jestem w stanie spełnić jest roczne albo dwuletnie doświadczenie zawodowe w zawodzie operatora, operator sprzętu budowlanego Tarnów. Ja doświadczenie mam, ale jedynie półroczne, związane ze stażem pracy zorganizowanym przez urząd pracy. Pół roku to jednak więcej niż nic.
Posiadam uprawnienia operatorskie do obsługi koparko-ładowarki, ponadto dość dobrze znam język niemiecki, który jest niezbędny do zrozumienia instrukcji obsługi niektórych urządzeń. Skończyłem szkołę zawodową, nie mam matury, jednak akurat to nie jest problemem w zawodzie operatora. Skoro mam odpowiednie kwalifikacje do pracy na budowie to dlaczego przez trzy miesiące nie udało mi się znaleźć pracodawcy? Cały czas przebywam na bezrobociu i nie wiem co dalej ze sobą robić.