Cały dzień spędziłem w kabinie koparki co chwila ocierając sobie czoło ze skraplającego się na nim potu. Dzisiejszy dzień był chyba najgorętszym z wszystkich w tym roku, a ja siedząc w przeszklonej kabinie czułem się jak ziarenko kukurydzy, które za kilka chwil zamieni się w popcorn. Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek było mi tak gorąco, jak dziś. Gdy wróciłem do domu z pracy byłem tak zmęczony i rozgrzany, że pierwsze, co zrobiłem, to poszedłem pod chłodny prysznic, który miał ostudzić moje rozgrzane ciało. Na szczęście ten zabieg się powiódł i po dwudziestu minutach stania pod chłodnym strumieniem wody powróciła mi cała chęć do życia i dobre samopoczucie. Nadal byłem bardzo zmęczony, do tego doszedł jeszcze głód, jednak nie miałem już wrażenia, że za chwilę padnę z przegrzania organizmu.
Gdy pracuje się na budowie człowiek nigdy nie wie jaka pogoda go czeka i co tego dnia wydarzy się nie po jego myśli. Praca w skrajnych warunkach atmosferycznych jest bardzo, ale to bardzo trudna, operator sprzętu budowlanego Białystok. Zarówno niskie temperatury, jak i te bardzo wysokie są niekorzystne do prac budowlanych i niekorzystne dla pracowników. W zimę marzniemy, w lato leje się nam z pleców pot.
Najlepszą pogodą na wykonywanie prac ziemnych jest pogoda wiosenna lub wczesno jesienna. Temperatura na poziomie 15-20 stopni to optimum, przy którym pracownicy budowlani mają najwyższą efektywność pracy i najszybciej im to wszystko idzie.